Przystanek Koło czyli zamiast herbaty będą lody

19:34 Joanna 0 Comments


Tu trafiłam przypadkiem spacerując po lasku na Kole. Wyszliśmy i jakoś tak chcieliśmy herbatę. No to weszliśmy.




Miała być herbata, wyszły lody. Gdy pan zaproponował robione przez nich lody to nie musieliśmy się długo zastanawiać.  Bach i na stole pojawiły się lody. Truskawkowe. Delikatnie. Domowe. Niechemiczne. Czyli super.


Niesamowicie lubię wspierać prywatne osoby, w sensie nie sieci. Ze widzę właściciela który walczy o przetrwanie, dobre imię i zadowolenie klienta. Uwielbiam!


Pani kelnerka powiedziała, że wcześniej były lody migdałowe. Ach! Trzeba jeszcze wpaść:)

Przystanek Koło, Warszawa, ul. Obozowa 80

0 komentarze: