Akademia Przyszłości

19:50 Joanna 0 Comments

To taka dość ciekawa akcja, w kórej będę tutorem. Już widzę, że mi to pomoże, już widzę, że mój świat się trochę zmieni. I nie mogę się doczekać. 
Świat jest coraz bardziej piękny, gdy robisz to, na co masz ochotę, gdy robisz to, w co wierzysz i gdy otaczasz się ludzmi, którzy wierzą w te same wartości, w które wierzysz Ty. 

Tylko czasem zjada strach, ale czasem trzeba zrobić jeszcze jeden mini krok do przodu, a potem już będzie lepiej.
Hurra!


Kup Indeks

0 komentarze:

Some things that happened

12:27 Joanna 0 Comments

About the rest I forgot. I need to put here things because I often feel like I dont do anything even though that is not true.

The Switch yyy, you may watch it, you won't loose anything if don't (Tak to się teraz robi - Oj zdecydowanie nie powala ;-)
Arbitrage was quite interesting (Arbitraż- w miarę ciekawy)
Easy Virtue-  that kind of movies I love  (Wojna domowa- tego typu filmy uwielbiam!)
Letters to Santa is sweet and nice to see (Listy do M.- słodki i uroczy)
Life of Pi don't quite know what is so special but definately it is worth watching (Życie Pi nie wiem, co w nim specjalnego, ale historia zdecydowanie warta obejrzenia)
Melinda and Melinda is different than others movies. (jest trochę inny niż reszta filmów)
Becoming Jane is about hard, paintful decisions. (Zakochana Jane o cieżkich, trudnych i bolesnych decyzjach)

0 komentarze:

Wierchomla + skiing

23:07 Joanna 0 Comments


There were supposed to be snow (exactly like on the picture above). Plenty of snow. And wild (learning how to) skiing. It wasn't that bad. I tried, almost killed myself (now I know that I shouldn't listen ppl saying "you'll manage", when I know I won't) and still feel the uncomfortable shoe on my feet.
And there were nice drinks I tried for the first time. And doing things I like when I like. And swimming, dancing and relaxing... And letting go. Unfortunately all of that without snow ;-)

I stayed here

Miał być śnieg (dokłądnie taki jak powyżej). Duuużo śniegu. I dzikie jeżdżenie na nartach ( a raczej nauka, jak to robić). Nie było tak źle. Popróbowałam, prawie się zabiłam (teraz wiem, ze nie należy słuchać ludzi, którzy mówią, że dam radę, gdy ja wiem, że nie) i ciągle czuję niewygodnego buta na mojej stopie. 
I były fajne drinki, które piłam po raz pierwszy. I robienie rzeczy, które lubię wtedy kiedy chcę i lubię. I pływanie, tańczenie, odpoczynek. I odpuszczanie... Niestety to wszystko bez śniegu ;-)

0 komentarze:

Romanca

21:52 Joanna 0 Comments


Myślę, że warto. Lekka, komediowa forma, trochę emocji. Raczej nie można wyjść niezadowolonym. Usiądź, odpręż się i pooglądaj sztukę w reżyserii Malajkata. Acha, no i czym jest prawda? I co jest teatrem?

from: och teatr

0 komentarze:

new year

23:32 Joanna 0 Comments

Ten rok będzie pod znakiem literki "u" jak "uważność" i "ś" jak "świadomość". Sądzę, że dużo będzie również literki "md" jak "MOJE decyzje".
Witaj nowy roku. Są rzeczy, których nie mogę się doczekać, ale większości się boję. Może uda mi się napisać podsumowanie minionego roku. Ale ono byłoby chyba pełne literki "b" jak "błędy", więc może obędzie się bez podsumowań? Może tylko plany? A może napiszę, jak chciałabym, by podsumowanie wyglądało na koniec tego roku. A o starym tylko refleksję?

Boję się marzeń, boję się planów. Boję się, że teraz mogę wszystko. Sama dla siebie jestem ograniczeniem. Trochę mnie to przeraża. Łatwa droga? Trudna? Z zakrętami? WSZYSTKO przede mną. Wcale nie jestem bardzo spokojna.

Ach, i ten przyszły rok będzie też pod znakiem literki "l" jak "let it go" i odpuszczaniu rzeczy na które nie mam wpływu, a zmienianie tych, na które mam. Och, niech to się uda!

0 komentarze: