Bombaj Masala i znów dobrze

19:01 Joanna 0 Comments


W tym miejscu już byłam mnóstwo razy. Zazwyczaj na lunch- standardowy, ten z zestawu.


Nigdy nie byłam niezadowolona. Czasem byłam zachwycona, czasem było odrobinę za pikantnie.



Tym razem zachwycona byłam kotlecikami wegetariańskimi. Są przepyszne. Nie zdradzają przepisu, ale muszę pokombinować. Są najlepsze, kocham je wielką miłością! Dodatkowo Butter Chicken (trochę za pikantny, jak dla mnie), naan, ryż z miętą.





Kocham, że na przystawkę serwują chlebek/czipsy z kminkiem, z dodatkami (pappadum- z mąki z ciecierzycy). Wygląda to klimatycznie, lubię pełnym sercem. Nienaganny jest też serwis.


Bombaj Masala, Warszawa, ul. Marynarska 21



0 komentarze: