TBS & Mango Day

19:56 Joanna 0 Comments


It was a Mango Day, or rather a Mango Evening :-) with Mango Body Butter and Mango Scrub from The Body Shop.
I love the scrub (even thought it doesn't scrub so well) because the layer it leaves on the skin makes my body  so soft and silky :-) And the smell!!! Omg it is just amazing!
Suprisingly, the body butter is not good. Not really moinsturize, not really smell nicely, will not buy it again, for sure.
The scrub... well... probably ;-)

To był Mango Day (po polsu zdecydowanie brzmieć dobrze nie chce), albo lepiej wieczór z mango (też brzmi słabo...) czyli użyłam po prysznicu Masła do ciała Mango i peelingu Mango z The Body Shop. 
Peeling uwielbiam, nie dlatego, że świetnie ściera (bo tego nie robi mega), ale z powodu warstewki, jaką pozostawia na skórze po użyciu, dzięki której skóra jest miękka i jedwabista. I oczywiście zapach! Jest niesamowity!
Zadziwiająco, masło do ciała nie robi furory. Nie nawilża jakoś za dobrze, nie pachnie specjalnie, nie kupię po raz kolejny, na pewno.
Za to peeling... jest to wysoce prawdopodobne ;-)

0 komentarze: