W Małej Polanie Smaków

16:08 Joanna 0 Comments

O Małej Polanie Smaków słyszałam już dużo wcześniej. Trafiła do niej z jej wielbicielem. To z lekka irytowało. Faktycznie Andrzej Polan tworzy większe bądź mniejsze arcydzieła, ale żeby się nimi rozkoszować to trzeba ciszy, a nie ciągle słyszeć "Ale dobre, prawda?".

Ale tak, było dobre. Idealnie dobrane smaki, wyraziste. Ciekawe. Nie powala na łopatki. Ale całkiem miło zawraca w głowie. 


Mega czekadełko.

Na przystawkę:

Śledź bałtycki, zsiadłe mleko, olej koperkowy, pikle smażone, cebula i ogórek zielony

Kurki, śmietana, bób, maca, zielone z ogródka

Jako danie główne:

Halibut w maśle, ziemniak, kalafior, kurka

Kaczka na miękko, śliwka, fasola żółta, chrzan

I deser:

Beza, jagoda leśna, biała czekolada, mrożona morela, lawenda

Gorzka czekolada, natka pietruszki, limonka, owoce leśne

Warto, warto :)

Mała Polana Smaków, Warszawa, ul. Belwederska 13

0 komentarze: