Odette czyli spodziewałam się więcej

18:36 Joanna 0 Comments


Coraz częściej mam wrażenie, że mój gust jest jakiś dziwny, a desery nigdzie mi nie smakują. Deser nie musi zawierać kilograma cukru. Deser nie musi mdlić, szanowni Państwo.


W Odette, mdli. Byłam ze znajomymi, którzy zamówili mnóstwo. I Oni byli przeszczęśliwi. Ja zamówiłam mało i nie mogłam zjeść nawet tego. Skoro promują siebie jako super cukiernię i światowej klasy desery to niech je zrobią światowej klasy. Wyglądają dobrze. Ale na pewno nie zaspokoją wybrednego konsumenta, który nie je takich ilość cukru (no pomijając fakt, że wszystko na jedno kopyto, bez żadnych urozmaiceń). Jestem rozczarowana.


No ale sufit jest całkiem fajny. Przynajmniej tyle.

Odette, Warszawa, ul. Górskiego 6/7

0 komentarze: