Śniadanie w Pinocchio/ Świnoujście
Było spoko. Ja na maśle, on na boczku. Dostaliśmy do tego koszyczek z pieczywem i masełko. Zamówiliśmy jeszcze po americanie z mlekiem.
Jest dobrze. Tak zwyczajnie ok. Bez polotów, ale spoko. Jest WiFi dla zainteresowanych.
Z takich miłych elementów to mogliby zrobić ciepłe bułeczki. Tzn upiec. Dostaliśmy takie zwykłe kajzerki z nasionkami. Nie byłoby znacznej różnicy w jakości gdyby kupili mrożone i uciekli w piekarniku. A przecież wywołałoby to uśmiech na twarzach klientów. Nawet moglibyśmy poczekać. Kto na pytanie 'czy ma pani ochotę dłużej poczekać na świeżą bułeczkę z piekarnika?' odpowie 'nie'?
Ristorante Pinocchio, Świnoujście, ul. Uzdrowiskowa 18
A po opis wycieczki zapraszam tutaj (klik).
0 komentarze: